Nie chcesz mieć dzieci, nie rób ich. Będąc w związku nie rezygnuj z pasji. Kobieta jest dodatkiem do Twojego życia, nie całym światem. Żona to nie rodzina - małżeństwo to stosunek prawny uregulowany Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym. Jeśli małżeństwo to rozdzielność majątkowa małżeńska. Wymagaj od siebie i od kobiety.
Byłem w 6 klasie podstawówki kiedy moja miłość powiedziała mi "nie" i od tamtej pory mam wewnętrzną blokadę i tłumię w sobie miłość ale nawet gdy wracam myślami do tamtej chwili było mi ciężko powiedzieć w prost co zapytałem się czy ze mną chce chodzić gdzieś na boisku szkolnym , wspierał mnie w tedy najlepszy przyjaciel a po usłyszeniu tego co usłyszałem rozpłakałem się pierwszy raz w życiu publicznie i od tamtej pory żadnej kobiecie nie powiedziałem że ją razy później zakochałem się i toczyło się wszystko swoim biegiem ale nie wiem co ja w sobie mam ale większość kobiet które są obiektem moich westchnień woli mnie jako swojego "spowiednika" czy pocieszyciela , ale nie przeszkadza mi to bo lubię pomagać,cenię sobie zaufanie którym jestem obdarzony i pomaga mi to nie myśleć o swoich własnych problemach......Taka sprawa jest na swój sposób uciążliwa i negatywnie wpływa na życie ale myślę że kiedyś pozbędę się tej bariery jest to że jak znajdę kiedyś kobietę i będzie kazać mi ona czekać do ślubu żeby cokolwiek podziałać to będzie to dla mnie żaden problem,bo nie zależy mi na samym seksie być sprawa taka że kiedyś wyjadę za granicę po lepsze pieniądze i w tedy moja partnerka także skorzysta z mojej dolegliwości bo przynajmniej jej nie zdradzę i cierpliwie zaczekam aż wrócę do kraju :) W rezultacie do seksu nie potrzebowałem żadnego uczucia, była to po prostu kolejna używka, obok alkoholu i trawki. Wówczas mi to nie przeszkadzało, jednak dzisiaj żałuję. Bo tak naprawdę, to, że się zabawiałem nie ma dziś znaczenia, a brakuje mi tego, że nie byłem (i póki co – nie potrafię być) w poważniejszym związku.Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2011-08-24 20:20:03 theres no fate Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-24 Posty: 3 Temat: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. Dlaczego tak jest , że gdy kobieta dowie się , że nigdy nie byłem w związku to rezygnuje z kontynuowania znajomości. Jestem przez to już zmęczony zawieraniem jakichkolwiek znajomości i chyba odpuszczę sobie nowe. Bo po co , żeby znowu było tak samo. Mam już 30 lat i widzę , że chyba powinienem zacząć planować życie w razu odpowiem , dlaczego nigdy nie byłem w związku. Jesteś osobą nieśmiałą. Miałem mnóstwo kompleksów, ale powoli zacząłem z nimi walczyć. Zacząłem zmieniać siebie, ale chyba za późno się obudziłem. Nie ukrywam, ale czasami myślę, że zmarnowałem najlepsze lata życia. Niestety na moją niekorzyść jest też mój kompletny brak doświadczenia z kobietami i one to chyba widzą albo wyczuwają. Bo jak we współczesnym świecie facet mający 30 lat może mieć zerowe doświadczenie z kobietami ? To chyba nie jest powinienem zacząć kłamać jeśli chodzi o ilość związków na moim koncie. Innego rozwiązania nie widzę. Chociaż z drugiej strony kłamstwo ma krótkie nogi , a związków nie zaczyna się od niego. 2 Odpowiedź przez Namaste3434 2011-08-24 20:40:47 Namaste3434 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-15 Posty: 48 Wiek: 25 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. A czy mówisz tym kobietom, dlaczego nigdy nie byłeś w związku? Może one sądzą, że jesteś sam, ponieważ nie potrafisz dogadywać się z płcią przeciwną lub po prostu nie nadajesz się na partnera. Czy to kobiety pytają o Twoje doświadczenia, czy może Ty sam wychodzisz z inicjatywą, aby o nich mówić. I po jakim czasie to się dzieje? Ludzie, którzy próbują uczynić ten świat gorszym, nie biorą sobie wolnego dnia. 3 Odpowiedź przez Selene1 2011-08-24 20:49:29 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. Własnie, rozmawiales o tym z kobietami? może sam zaczales im opowiadac o tym, jaki Ty to nieszczesliwy, bo nigsy nie byles w zwiazku? Mój facet ma 25 lat i ja tez jestem jego pierwsza kobieta. Wczesniej byl w zwiazku , ale to jak mial 17 lat i to dośc krótko, wiec nawet nie ma o czym mowic. Od początku wiedzialam czemu nie byl w zwiazkach - nieśmialośc i dziewczyny głownie rezygnowaly po jakims czasie znajomosci czy tez po wpsolnej nocce :] no ale teraz jest ze mną, kochamy się i nie widze w nim nikogo gorszego! widocznie nie trafiles jeszcze na odpowiednio dojrzała kobiete, bo skoro ona rezygnuje zaraz po tym, jak mowisz jej o tym, ze nie byles nigdy w zwiazku, no to coś nie halo. Mówisz, że się zmieniles, wiec powinno byc ok. Nie rezygnuj tak latwo i nie poddawaj sie, ale tez nie szukaj milosci na sile., Niektorzy dopiero w tym wieku poznaja swoje prawdziwe polowki Igor ur. 3400g, 54cm 4 Odpowiedź przez river_the_ona 2011-08-24 20:50:06 river_the_ona Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-22 Posty: 81 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w na same "wredne" i mogę tu użyć jeszcze wielu innych nieprzyjemnych epitetów. Nigdy nie kłam! Nie tędy droga. Jest spora liczba kobiet, które tylko czekają na kogoś takiego jak Ty. 5 Odpowiedź przez theres no fate 2011-08-24 20:56:07 theres no fate Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-24 Posty: 3 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w nigdy pierwszy o tym nie wspominam. Tylko jeśli jakaś kobieta zacznie o to pytać to wtedy mówię, że nigdy nie byłem w żadnym związku. Wiadomo, że temat poprzednich związków zawsze jest poruszany na którymś spotkaniu. Przecież jeśli zacznę coś wymyślać, kręcić to kobieta zauważy, że mam coś do ukrycia. Wtedy wyjdzie jeszcze gorzej. 6 Odpowiedź przez Namaste3434 2011-08-24 21:02:00 Ostatnio edytowany przez Namaste3434 (2011-08-24 21:02:40) Namaste3434 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-15 Posty: 48 Wiek: 25 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. Jeżeli ten temat pojawia się na którymś z kolei spotkaniu, to sądzę, że nie powinno być problemu. Chyba przez ten czas kobiety zdążyły trochę Cię poznać i wyrobić zdanie o Tobie, więc wiadomość, że nigdy z nikim nie byłeś nie powinna zaważyć na dalszej relacji. Podsumowująć, zapewne jest tak, jak napisała Mika09, że trafiałeś na niedojrzałe kobiety lub może przyczyna leży gdzie indziej. Ludzie, którzy próbują uczynić ten świat gorszym, nie biorą sobie wolnego dnia. 7 Odpowiedź przez river_the_ona 2011-08-24 21:26:48 river_the_ona Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-22 Posty: 81 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. theres no fate napisał/a:Ja nigdy pierwszy o tym nie wspominam. Tylko jeśli jakaś kobieta zacznie o to pytać to wtedy mówię, że nigdy nie byłem w żadnym związku. Wiadomo, że temat poprzednich związków zawsze jest poruszany na którymś spotkaniu. Przecież jeśli zacznę coś wymyślać, kręcić to kobieta zauważy, że mam coś do ukrycia. Wtedy wyjdzie jeszcze kręć. Proszę Cię o to, nie kręć. Bądź szczery, nie ukrywaj tego. Wiesz, jak to potem boli? Jak kobieta dowiaduje się, że wszystko, co facet jej mówił było fikcją, nieprawdą Jak co jakiś czas dowiaduje się o jego sekrecikach... 8 Odpowiedź przez LadyInBlack 2011-08-24 22:36:21 LadyInBlack Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-13 Posty: 794 Wiek: 20 ;) Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. No, ale tu chyba nie będzie tego problemu , jak sądze bo autor postu widzi że to nie jest dobre zachowanie okłamywać kogoś już na starcie:) Popieram Mike, widocznie trafiłeś na nie dojrzałe kobiety, ktoś kto jest dojrzały emocjonalnie napewno nie kiruję się takimi kryteriami:) Pozdr. "Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same." 9 Odpowiedź przez heathcliff 2011-08-24 22:37:58 heathcliff Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-06 Posty: 1,315 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. theres no fate - poznałem kiedyś kobietę, która z litości by "pomogła", byś już o jakichś kontaktach z kobietami mógł innym mówić, ale wierz mi - nie chcesz z tej pomocy skorzystać. Może faktycznie 30 lat to nie jest typowy wiek, ale zdarza się, także kobiety czasem w tym wieku zaczynają. Przy okazji czy byłbyś zadowolony ze związku z kimś, kto na podstawie takiego faktu (braku związków w tym wieku) ocenia ludzi? In omnibus requiem quaesivi, et nusquam inveni nisi in angulo cum libro. 10 Odpowiedź przez Solo Lee 2011-08-25 01:37:07 Solo Lee Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: handel Zarejestrowany: 2011-04-27 Posty: 106 Wiek: 30 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. Byłeś nieśmiały i miałeś kompleksy ale sobie zaczynasz z tym radzić. To że nie miałeś do tej pory związku, nie jest wadą dyskwalifikującą ciebie jako partnera. Przecież liczy się to jaką ty jesteś osoba a nie ile ty miałeś z tego że ktoś miał na przykład 10 związków do wieku 30 lat. Czy to stawia takiego faceta wyżej nad tymi co nie mieli jeszcze związku? Że niby jest bardziej doświadczony? A ja uważam że to właśnie jest dziwne. Może potrafi zauroczyć kobietę ale nie potrafi dbać o relację z kobietami na dłuższą metę. A może to zwykły podrywacz?Albo jak ktoś miał 10 letni związek/małżeństwo. Czy to też stawia go wyżej od tego kto nie miał związku? Może właśnie okazało się że ten także nie nadaje się na partnera życiowego. Po wielu latach wyszło że wcale nie jest takiej kobiecie z nim dobrze i ile jest tych związków gdzie jest przemoc, kłótnie, zdrady i cała masa bezsensownych nieporozumień. Czy ci ludzie rzeczywiście są lepsi od tych co nie mieli jeszcze związku? się nie skupiaj na tym że ty jeszcze nie miałeś związku tylko rozwijaj swoją osobowość, pasję, prowadź swoje życie tak byś był szczęśliwy i zadowolony z tego co w nim robisz. W międzyczasie prowadzenia życia pełnego pasji spotkasz kobietę która doceni ciebie za to kim ty jesteś i nie będzie się gorszyć że ty jeszcze związku nie miałeś. Możesz w zasadzie ją kochać pierwszą wielką miłością, do tego bardziej dojrzałą ze względu na twoje doświadczenie życiowe. Więcej pewności siebie i wiary w to że jesteś jednak kimś wartościowym!A te kobiety które cię dyskwalifikują bo nie miałeś związku, są takie super świetne? A ty masz jakieś wymagania czy tylko tak chcesz byle pierwsza która się podoba? A może tobie też się wiele z nich nie powinno podobać bo nie spełniają twoich oczekiwań? Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. - Mark Twain 11 Odpowiedź przez vivaldi 2011-08-25 22:23:56 vivaldi Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-18 Posty: 53 Wiek: 30+ Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w nie rozumiem tej ciekawości kobiet..a co to przesłuchanie? Wszystko muszą też jakiś dziwny problem sobie znalazłeś..nie umiesz być asertywny? Jak się pyta o przeszłość, to powiedz, że patrzysz tylko w przyszłość, a jeśli chodzi o dzieci, to ich nie masz. Nie wyobrażam sobie takiego przepytywania faceta.. Czasem kłamstwa są w dobrej wierze.. przykładów sporo.. 12 Odpowiedź przez river_the_ona 2011-08-26 20:12:11 river_the_ona Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-22 Posty: 81 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. vivaldi napisał/a:Ja nie rozumiem tej ciekawości kobiet..a co to przesłuchanie? Wszystko muszą też jakiś dziwny problem sobie znalazłeś..nie umiesz być asertywny? Jak się pyta o przeszłość, to powiedz, że patrzysz tylko w przyszłość, a jeśli chodzi o dzieci, to ich nie masz. Nie wyobrażam sobie takiego przepytywania faceta.. Czasem kłamstwa są w dobrej wierze.. przykładów sporo..No i co? Myślisz, że te kłamstwa nigdy nie wyjdą na jaw?? Jak potem taką sytuację odkręcić?? Dziwne rozumowanie. 13 Odpowiedź przez vivaldi 2011-08-26 21:38:24 vivaldi Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-18 Posty: 53 Wiek: 30+ Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w co to za wielkie kłamstwa, trochę tajemniczości.. Daj się najpierw poznać, na zwierzenia zawsze przyjdzie czas. Jak facet powie np. że wygladasz super, bo chce żebyś nie miała schizy, a w rzeczywistości wyglądasz jak foka..to takie kłamstwo jest właśnie w dobrej wierze..to na pewno trudno odkręcić...chyba, że się zwali na alko.. 14 Odpowiedź przez river_the_ona 2011-08-27 14:43:09 river_the_ona Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-22 Posty: 81 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. Coś nam autor wątku zamilkł...No ja nie wiem, czy tolerowałabym takie kłamstewka w dobrej wierze. Skoro facetowi nie podoba się taka "foka", to niech się z nią nie umawia i nie robi dziewczynie nadziei. Proste. 15 Odpowiedź przez Solo Lee 2011-08-27 17:12:22 Solo Lee Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: handel Zarejestrowany: 2011-04-27 Posty: 106 Wiek: 30 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. vivaldi napisał/a:Ja nie rozumiem tej ciekawości kobiet..a co to przesłuchanie? Wszystko muszą też jakiś dziwny problem sobie znalazłeś..nie umiesz być asertywny? Jak się pyta o przeszłość, to powiedz, że patrzysz tylko w przyszłość, a jeśli chodzi o dzieci, to ich nie masz. Nie wyobrażam sobie takiego przepytywania faceta.. Czasem kłamstwa są w dobrej wierze.. przykładów sporo..Ja bym się zgodził z tym. Przecież kobiety też czasem nie chcą opowiadać o swoich zakończonych związkach, też maja swoje sekrety. Wiec dlaczego miał byś nie mieć swoich sekretów. Oczywiście nie chodzi o kłamstwa, ale nie trzeba wykładać całego swojego życia na tacy. Myślę że jak ktoś mówi że nie miał związków to może być postrzegany jako jakiś nieudacznik co wcale nie musi być prawdą. Tak więc, najpierw daj się poznać jaki jesteś theres no fate. Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. - Mark Twain 16 Odpowiedź przez river_the_ona 2011-08-30 19:25:48 river_the_ona Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-22 Posty: 81 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w oczywiście. Wszystkiego od razu nie wykłada się na tacy. Ale jak już padnie pytanie, czy był z kimś, to ja bym radziła nie zatajać takich rzeczy. Z tym nieudacznikiem też się zgodzę. Takie cholerne stereotypy. Często jest tak, że naprawdę wartościowe osoby są same. Powody są najrozmaitsze. 17 Odpowiedź przez hjacynta 2011-09-02 14:37:02 hjacynta Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zawód: artysta inżynier Zarejestrowany: 2011-09-02 Posty: 47 Wiek: 30+ Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. Uważam, że ludzie często popełniają błąd rozmawiając za dużo o swoich poprzednich związkach. Doprowadza to często do sytuacji, kiedy w głowie partnera lub przy najbliższej kłótni dochodzi do porównań albo zazdrości o przeszłośc. Skoro się skończyło, nie wyszło, to znaczy, że to nie było to. Mój ostatni lubi opowiadac o swoich byłych, muszę zamykac mu usta, nie chcę słuchac, co robił z poprzednią dziewczyną - bo prawda jest taka, że budzi się we mnie zazdrośc o przeszłosc. Co jest chore. No chyba że to ze mną coś jest nie tak ;/ Poza tym ja jestem według mnie typowym singlem. Spotykam się owszem z facetami, ale z żadnym nic poważnego nie zbudowałam. I nie uważam, że to z mojej winy. Raczej z rozsądku. Nie było z kim. Są ludzie, którzy nie potrafią byc sami - o czym to świadczy ? Sami sobie więc kolego - jesteś jak dla mnie diamentem, czułabym zaszczyt móc Cię oszlifowac Mogę jeszcze dodac, że bardzo, ale to bardzo dodaje mężczyźnie męskości pewnosc siebie i życzę Ci, byś uwierzył, że jest w Tobie coś wyjątkowego, to wtedy każda babka to wyczuje ;ppozdrawiam! powodzenia! Nie porównuje się rzeczy nieporównywalnych. Jak kobiety i mężczyzny. 18 Odpowiedź przez szyszek 2011-09-03 12:51:44 szyszek Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-02 Posty: 137 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w kobieta slyszy "nigdy nie bylem w zwiazku" pewnie woybraza sobie imprezowicza ktory sprowadzal co noc inna dziewczyne do po prostu powiedz: nigdy nie znalazlem kobiety, z ktora chcialbym byc... chyba nie mam czescia w milosci... wolalem byc sam i nie szukac na sile... ale teraz chcialbym sie ustatkowac... 19 Odpowiedź przez river_the_ona 2011-09-03 12:55:14 river_the_ona Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-22 Posty: 81 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. szyszek napisał/a:kiedy kobieta slyszy "nigdy nie bylem w zwiazku" pewnie woybraza sobie imprezowicza ktory sprowadzal co noc inna dziewczyne do po prostu powiedz: nigdy nie znalazlem kobiety, z ktora chcialbym byc... chyba nie mam czescia w milosci... wolalem byc sam i nie szukac na sile... ale teraz chcialbym sie ustatkowac...Słuszna uwaga 20 Odpowiedź przez busiu 2011-09-03 13:34:57 busiu 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-06 Posty: 2,015 Odp: Kobiety rezygnują, gdy dowiedzą się że nigdy nie byłem w związku. Może jednak nie wyskakiwać ze słowem "ustatkować"... na mnie np. działa jak kubeł zimnej wody, a w głowie widzę ołtarze i dzieci... W taki dzień jak ten Marco Polo wyruszył do są Twoje plany na dzisiaj? Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedźTłumaczenia w kontekście hasła "i nigdy nie byłem" z polskiego na angielski od Reverso Context: Teraz jestem na wolności i nigdy nie byłem bardziej szczęśliwy.
Inteligentna kobieta już po 30 sekundach wie, czy ma na mężczyznę ochotę. Po minucie wie, czy pójdzie z nim do łóżka. Po pięciu minutach zastanawia się kiedy to nastąpi, a po godzinie odczuwa zniecierpliwienie, że ten idiota wciąż gada o życiu zamiast wziąć ją tak jak mężczyzna powinien brać kobietę – jak swoją własność. I pokazać jej, jak należy własność traktować. Poniższy tekst był jednym z pierwszych, które napisałem będąc blogerem. To było w czasach, kiedy byłem prawiczkiem. Od tamtej pory nic się nie zmieniło. Kiedy kobieta jest łatwa? Po lewej widzicie wasze odpowiedzi na to pytanie. Co trzecia osoba wskazała, że łatwa to taka, która uprawia seks na pierwszej randce. Blisko połowa dała inne durne odpowiedzi, w rodzaju „kiedy miała 10 partnerów”. Tak to wygląda w Polsce. Jako ciekawostkę powiem wam, że w Tajlandii ciężko znaleźć kobietę, która nie miała 50 facetów. Oni tu się rżną na potęgę. Istnieje w naszej kulturze taka pewna niesprawiedliwość jeśli chodzi o traktowanie kobiet w relacjach damsko-męskich. Łatwo to zauważyć w mediach. Gdy związek popularnej osoby się rozpada, gdy mężczyzna już pokazuje się z inną, to zwykle widzimy tytuły „porzucona”, „zostawił ją”, „odszedł do innej…”. Bardzo często gdy związek się rozpada, mężczyznę przedstawia się w roli tego, który do tej sytuacji doprowadza, a kobietę w roli tej nieszczęśliwej. Gdy na Facebooku ktoś zmienia status z „w związku” na „wolny”, pojawiają się współczujące, pocieszające komentarze i żaden pustak nawet nie pomyśli, że dla wielu osób „wolność” jest czymś, na co długo czekali. I należy tej osobie pogratulować. Albo najlepiej milczeć. Z góry uprzedzam – utrącę każdego, kto mi zacznie dziś gimnazjalne dyskusje o tym, dlaczego facet zaliczający panienki to jest kozak, a kobieta zaliczająca facetów uważana jest za łatwą. Tak po prostu jest i koniec. Ale jest i tutaj pewna niesprawiedliwość. A nawet kilka. Mężczyźni lubią kobiety, z którymi nie trzeba chodzić, ale nie lubią kobiet, które puszczają się z kim popadnie. Kobiety lubią zdecydowanych i konkretnych mężczyzn, ale najczęściej wtedy, gdy trzeba kupować prezenty, bo do łóżka nigdy im nie spieszno. Wiele marzy o seksie z nieznajomym, ale jak tu dać się nieznajomemu bzyknąć, skoro nie jest się tzw. łatwym. Wiele kobiet panicznie boi się bycia uznaną za łatwą. No to ja się pytam – a przez kogo niby zostaniesz uznana za łatwą? No przez znajomych. No to ja się pytam – a od którego momentu zaczyna się łatwa kobieta? Czy łatwa to jest taka, która pójdzie do łóżka z facetem już po pierwszym spotkaniu? A od którego spotkania już może? No niech mi ktoś wskaże. Od drugiego? Od dziesiątego? No konkretnie – od którego? Jeśli od dziesiątego to proszę o sensowne wyjaśnienie, dlaczego nie od… dziewiątego. Co ósmy czytelnik twierdzi, że łatwa to taka, która co kilka miesięcy zmienia partnera. Ile to jest kilka miesięcy? Pół roku? 150 dni? A może 143 dni? Tak czy nie? Bo jeśli tak, to dlaczego nie 142? To jest bardzo prosta metoda, aby zagiąć każdego, kto wymądrza się na temat łatwych kobiet. Tematem na inną dyskusję jest ilość szczęśliwych kobiet w wieloletnich związkach. Podobno takie są, ale nikt ich nie widział. Nigdy nie byłem w łóżku z łatwą kobietą. A bywało (na lata przed moim celibatem), że tego samego wieczoru, kiedy poznawałem kobietę, nie znajdywałem powodu, by wracała do siebie do domu. Nie da się jednoznacznie określić „łatwej” kobiety poza klasycznymi przykładami blachar, które idąc na dyskotekę nie wyobrażają sobie zabawy bez drinka ze spermą. Nigdy nie byłem w łóżku z łatwą kobietą, bo czułbym się jak męska dziwka, gdybym z taką uprawiał seks. Jak by to świadczyło o mnie i mojej męskości? Co za przyjemność z seksu, kiedy wiem, że przede mną w jej cipce był legion innych? Prawdziwy mężczyzna nigdy nie nazwie łatwą kobiety, z którą poszedł do łóżka, bo to zawsze działa w obie strony. Jeśli nie szanujesz kobiety, która odziera się przed tobą ze swojej intymności, to nigdy nie byłeś jej wart, a przechwałki, że się zaliczyło łatwą laskę są godne poziomu mężczyzn chwalących się, że przelecieli prostytutkę. To zresztą wychodzi na jedno, z tą różnicą, że prostytutce się płaci. Chyba już lepiej zapłacić, wtedy układ jest jasny. W przypadku seksu dwojga „łatwych” ludzi, oboje sprzedają się za darmo. To poziom niżej nawet od dworcowych dziwek. Obawy, obawy, obawy Mimo wszystko w kobiecie pozostaje obawa, czy mężczyzna, nie tracąc szacunku do siebie, zacznie wątpić w klasę wybranki, jeśli ona pójdzie z nim do łóżka już na pierwszej randce. – Tomek, no załóżmy, że spotykasz super laskę, ona ci wchodzi do łóżka, ty się na to godzisz, jest wam fajnie, bo jest i fajna i inteligentna i tak dalej. Nie ma siły, żebyś choć przez chwilę nie pomyślał – czy ona tak z każdym nie robi? Mimowolnie zadajesz sobie wtedy pytanie „łatwa czy nie łatwa?”. I dla mnie, jako kobiety, takie coś byłoby uwłaczające, dlatego wolę odbębnić z kolesiem parę spotkań, aby nie było, że… jestem łatwa. – Doprawdy? To przypomnij sobie po ilu odbębnionych spotkaniach leżałaś na mojej kanapie? – Po trzech godzinach? – No właśnie. Ilu facetów miałaś przede mną? – Jednego. – Ilu po mnie? – Ciągle tego samego. – Po ilu spotkaniach leżałaś na jego kanapie? – Oj z nim to tak szybko nie poszło. – No właśnie. To jesteś łatwa czy nie? – Nie czuję się łatwa. – No właśnie. Jeśli kobieta zastanawia się czy będzie łatwa, jeśli szybko pójdzie z facetem do łóżka i zastanawia się, czy do seksu potrzebna jest miłość, czy może wystarczy już samo zauroczenie, to nie jest ani łatwa ani trudna. Jest po prostu głupia. Po kobiecie widać jaka jest. Widać to po tym co mówi, jak mówi, jaka jest, jakich miała partnerów, ilu miała partnerów, ilu kochała, a ilu tylko zaliczała. Można to wszystko poskładać do kupy i wyjdzie obraz. Niestety często wychodzi niezbyt wesoły, dlatego im jestem starszy i więcej wiem o kobietach, tym bardziej gustuję w tych 17+ i jeszcze nie z wykształceniem wyższym. TYŁEK A w ogóle to najlepiej jest zrobić „Test Łatwej Kobiety” (w skrócie: TyŁeK) i na pierwszym spotkaniu zadać mężczyźnie jedno proste pytanie: jeśli spędziłabym z tobą noc, to czy pomyślałbyś, że jestem łatwa? Jeśli jakimś cudem, mężczyzna odpowie, że tak – wiej stamtąd i nie wracaj! To jakaś namiastka faceta, ten rodzaj, który w łóżku pyta nawet o to, czy może dotknąć cycka. Na szczęście jakies 90% proc. facetów zaprzeczy, zrobi głupią minę, poślini się, zakrztusi i robiąc wszystkie te wyzbywające z męskości gesty odpowie: ALEŻ SKĄD! Oczywiście, że nie! A wtedy zabij go jedną prośbą: a teraz wytłumacz mi dlaczego uważasz, że nie będę łatwa. 90% facetów nie poradzi sobie z tym pytaniem. Zaczną pieprzyć takie bzdury, ogólniki i frazesy, że prędzej doprowadzą cię do wymiotów niż do łóżka. Z miejsca odejdzie ci ochota na seks. Dzięki temu sposobowi nie dostaniesz łatki „łatwa kobieta!”, ale za to będziesz: cnotliwa, oziębła i dziwna. Fragmenty tego tekstu pochodzą z książki „Thorn”, którą możesz otrzymać tylko w jednym miejscu na świecie ->4 odpowiedzi. Od wielu lat nie byłem u dentysty i chciałbym w końcu wyleczyć zęby, wyprostować oraz oczyścić (skaling, piaskowanie, lakowanie, wybielanie). Mam próchnicę na wielu zębach, na niektórych małe dziurki, poza tym zęby są krzywe, żółte i matowe. Jaka jest kolejność leczenia? "nie prawda dla takiego 30 latka juz lepsza samotnosc niz bycie z kimms po kilku związkach, przygodach itp itd . na co mu taka kobieta? do kochania i wspierania co ona mu da wzamian porównywanie go do poprzedników , traktowanie go jak kojejnego faceta nic więcej . i nie piszcie ze w zyciu sie różnie układa bo akurat jesli chodzi o związki to zawsze wiadfomo jak jest albo sie podobasz albo nie " Z jakiegoś nieznanego, nie mającego znaczenia, powodu żyjesz w świecie iluzji i tak chcesz aby pozostało. Czytasz kobiece forum, które jest niczym innym jak pewnym odzwierciedleniem kobiecych umysłów. To nie jest miejsce dla mężczyzny. Czytają różne wątki na forum kobiecym brnie się w nic innego tylko w świat iluzji i złudzeń, świata zupełnie nie męskiego, świata myśli, które normalnemu mężczyźnie nie są w gigantycznej większości do niczego potrzebne. Fakt jest taki, że jest wiele kobiet, super pięknych i tych pięknych, z większym lub mniejszym doświadczeniem. Są wolne lub w wypalonych związkach. Tylko czekają aż facet stojący tuż obok, gdziekolwiek to by się działo, wykrztusi z siebie dwa zdania. I bynajmniej nie chcą kogoś kto by im imponował negatywnie - samochodem, pracą, hobby, pasją. Tylko kogoś kto będzie w stanie porozmawiać, mieć poczucie humoru, swoje zdanie i parę pomysłów na spędzenie czasu. O ile z pierwszymi atrybutami jest trudniej, o tyle te drugie to kwestia przełamania się i spostrzeżenia kobiety jako istoty pragnącej związku z mężczyzną. Zachowawczo negatywne postrzeganie związku z kobietą, z powodów, które wymieniłeś, a które nie zaistnieją w ogóle przy odrobinie szacunku do samego siebie, emanują od mężczyzny - niewerbalnie. Jeśli widzisz kobietę i myślisz to o czym wspominałeś,to ona już to widzi po tobie. I to już koniec zanim nie powiedziałeś nawet "cześć". Tylko dlatego, że masz popieprzone w głowie i też dlatego, że czytujesz kobiece forum. Przecież kurwa, już po tym forum widać, że istnieją kobiety, dobre na dziewczynę, z małym lub żadnym doświadczeniem seksualnym, pragnące kogoś. Trzeba tylko umieć spojrzeć na każdą nieznaną kobietę w pozytywny sposób - "O, ale fajna babka, na pewno coś zaiskrzy między nami i spędzimy razem trochę czasu. Muszę ją poznać". Jest tylko jeden haczyk - to mężczyzna jest tym, który MUSI nawiązać kontakt (w 99%) przypadków - tak jest i to się nie zmieni. Ale najpierw trzeba się pozbyć gówna ze swojego mózgu. . 603 157 455 534 95 674 279 565